5.08.2013

Tomb Raider (2013) Recenzja, Gameplay i Let's Play

Yo. Buniek z tej strony. Witajcie w moim kolejnym podsumowaniu gry. Tym razem ukończyłem grę Tomb Raider. Prequel wszystkich serii przygód znanej pani archeolog - Lary Croft.

Gameplay i pierwsze wrażenia w tym oto filmie:






O fabule

Fabularnie najnowszy Tomb Raider prezentuje się dość dobrze. Lara ukazana jest jako początkująca archeolog. Twórcy gry zrobili z niej postać delikatną, preferującą styl życia jaki przystało kobiecie - niewinny. Grając często, jako facet, miałem ochotę objąć naszą bohaterkę i ochronić ją przed tym wszystkim co czeka nas na wyspie. A co nas właściwie czeka? Dużo zła, śmierć bliskich, dziwne miejsca, nieodkryte grobowce, dużo japońszczyzny, ruscy no i oczywiście tajemnicza królowa Himiko. To właśnie ona nie pozwala nam wydostać się z wyspy dzięki swojej magii. "Nikt nie odejdzie" to hasło przewodnie większości lokacji. Każdy kto próbował, ginął. Ilu z załogi Endurance, statku na którym Lara i jej kompani płynęli na poszukiwania królestwa Yamatai, przeżyło? Sprawdźcie tak naprawdę sami grając w tę produkcję bądź oglądając moje przejście gry (link do playlisty znajdziecie na końcu wpisu).

Technicznie

Gra zrobiona jest świetnie. Graficznie wyspa została dopieszczona. Nie znalazłem też większych problemów z jej wyświetlaniem. Przy ustawieniach średnich i wysokich możemy podziwiać wyspę w pełnej okazałości. Niektóre miejsca zostały prawdopodobnie specjalnie stworzone byśmy wpadali w zachwyt. Filmy w grze zostały wykonane na jej silniku i prezentują się naprawdę dobrze. Znalazłem parę błędów z animacją podczas filmów i gry, ale nie przeszkadzało to na tyle by nie zachwycać się dalej. Co do muzyki to miejscami jest dobra, a w niektórych przypadkach jednak przydałoby się coś innego. Ogólny obraz gra zostawia jak najbardziej pozytywny. Jedyne co mnie denerwowało to ten dźwięk dzwonów, gdy znalazło się jakiś opcjonalny grobowiec. No, ale każdemu nie dogodzisz.

Ocena

Jak mogę ocenić tę grę? Bardzo pozytywnie. Spodziewałem się odgrzewanego kotleta, a dostałem prawdziwą perełkę. Osobiście do gry na pewno wrócę choćby po to by zaliczyć ją na 100% i odblokować wszystkie jej sekrety. Grało się przyjemnie nawet dla mnie czyli osoby która nie jest specjalnym fanem Tomb Raider'a i przygód Lary Croft. 

OCENA: 9/10